Kim są Świadkowie Jehowy i jakie są ich podstawowe wierzenia?
Świadkowie Jehowy to religijna wspólnota chrześcijańska znana na całym świecie, słynąca z aktywnego głoszenia swoich wierzeń od drzwi do drzwi. W przeciwieństwie do wielu innych wyznań, Świadkowie Jehowy nie uznają Trójcy Świętej, podkreślają używanie imienia Boga – Jehowa – oraz wierzą, że tylko 144 000 osób zostanie zbawionych i pójdzie do nieba. Ich interpretacja Biblii różni się znacznie od doktryn innych wyznań, przez co często budzą zainteresowanie, a nierzadko również kontrowersje.
Podczas rozmowy z członkiem tej społeczności religijnej warto zachować szacunek i otwartość, ale także mieć świadomość, że wiele ich poglądów wynika z mocno zdefiniowanej interpretacji tekstów biblijnych. To otwiera przestrzeń do zadawania im pytań, które mogą obnażyć niespójności w ich nauczaniu lub zmusić do głębszego zastanowienia się nad przyjętymi przekonaniami.
Dlaczego Świadkowie Jehowy odrzucają transfuzję krwi?
Jednym z najczęściej podnoszonych tematów w rozmowach ze Świadkami Jehowy jest kwestia odrzucania transfuzji krwi. Wierząc, że Biblia zakazuje spożywania krwi – co rozumieją dosłownie jako przyjmowanie krwi do organizmu – członkowie tej społeczności odrzucają transfuzje nawet w sytuacjach zagrożenia życia.
Podchwytliwym pytaniem może być: „Dlaczego Bóg miałby chcieć, aby ktoś umarł, zamiast skorzystać z metody leczenia, która ratuje życie?”. Można również zapytać: „Czy Jezus, który uzdrawiał ludzi, potępiałby leczenie krwią – skoro to także sposób ratowania zdrowia i życia?”. Tego typu pytania skłaniają do rozważenia etycznej strony nauczania.
Co z dawnymi datami końca świata, które się nie spełniły?
Świadkowie Jehowy wielokrotnie przepowiadali koniec świata – m.in. w latach 1914, 1925, 1975 czy 2000 roku. Żadna z tych dat nie zaowocowała zapowiedzianym Armagedonem. Organizacja zmieniała swoje stanowisko i interpretacje, tłumacząc, że błędnie rozumiała proroctwa biblijne.
Zadaj pytanie: „Czy organizacja, która wielokrotnie błędnie przewidziała koniec świata, może być postrzegana jako prorok Boży?” lub „Skoro Biblia mówi, że fałszywych proroków poznaje się po tym, że ich proroctwa się nie spełniają, to jak Świadkowie uzasadniają swoje pomyłki?”. To pytania, które zmuszają do zastanowienia się nad źródłem autorytetu tej religii.
Czy Świadkowie Jehowy mogą kwestionować nauki Strażnicy?
Większość decyzji doktrynalnych wśród Świadków Jehowy pochodzi od Ciała Kierowniczego – niewielkiej grupy mężczyzn kontrolujących nauczanie i działanie organizacji. Członkowie nie mają możliwości swobodnego kwestionowania decyzji czy interpretacji tej grupy bez ryzyka kar, jak ostracyzm czy wykluczenie.
Podchwytliwe pytanie: „Czy niezgadzanie się z ludzką organizacją religijną to naprawdę sprzeciw wobec Boga?”. Albo: „Czy Jezus karał za zadawanie pytań i poszukiwanie prawdy?”. Tego typu wątpliwości dotykają fundamentalnej kwestii: wolności duchowej jednostki.
Dlaczego Świadkowie Jehowy nie świętują Bożego Narodzenia czy urodzin?
Święta tradycyjnie chrześcijańskie, takie jak Boże Narodzenie, Wielkanoc czy urodziny, są przez Świadków Jehowy odrzucane jako pogańskie zwyczaje. Ich zdaniem nie znajdują one biblijnego uzasadnienia. Co jednak interesujące, wielu badaczy Biblii wskazuje, że choć świętowanie tych dni nie jest nakazane, to także nie jest jednoznacznie zakazane.
Zadaj pytanie: „Skoro Jezus uczestniczył w świętach żydowskich, które miały wymiar kulturowy, dlaczego odrzucacie współczesne święta jako pogańskie?”. Albo: „Czy radość z urodzin dziecka lub wspomnienie narodzenia Jezusa naprawdę obraża Boga?”. Takie podejście pozwala zastanowić się, czy odrzucenie świąt rzeczywiście ma solidne biblijne podstawy.
Jak Świadkowie Jehowy traktują osoby wykluczone?
Wykluczenie to poważny krok w społeczności Świadków Jehowy. Osoby wykluczone są izolowane przez dawnych przyjaciół, rodzinę i znajomych z organizacji. Powody wykluczenia mogą być różne – od naruszeń moralnych po kwestionowanie nauk Strażnicy. Dla wielu osób oznacza to głębokie poczucie straty i depresję.
Podchwytliwe pytania: „Czy Jezus unikał ludzi, którzy popełniali błędy, czy ich szukał i pomagał im się nawrócić?”, a także „Czy izolowanie jednostki to miłość chrześcijańska, czy forma presji psychicznej?”. Warto pokazać kontrast między praktykami dawnych chrześcijan a tym, co dzieje się w organizacji dzisiaj.
Czy Ciało Kierownicze może się mylić?
Oficjalnie Świadkowie Jehowy wierzą, że Ciało Kierownicze jest „kanałem Boga”, ale przyznają także, że ich interpretacje mogą ulec zmianie i są niedoskonałe. To tworzy paradoks: jeśli ktoś nie zgadza się z ich nauczaniem, uważa się go za odstępcę, mimo że nauki mogą się z biegiem lat zmieniać.
Można zapytać: „Skoro nauki się zmieniają, to czy ktoś, kto nie zgadzał się z wcześniejszą wersją nauki, naprawdę był w błędzie?”. Lub: „Czy nie oznacza to, że prawda może być zmienna w zależności od świeżego światła?”. Te pytania mogą prowadzić do refleksji nad tym, czym właściwie jest absolutna prawda w doktrynie religijnej.
Dlaczego kobiety nie mogą pełnić ról przywódczych?
W organizacji Świadków Jehowy wszystkie funkcje starszyzny i nadzoru duchowego są zarezerwowane dla mężczyzn. Kobiety mogą prowadzić studia biblijne, ale w obecności mężczyzn muszą to robić z nakrytą głową, okazując uległość.
Pytanie z potencjałem: „Czy Jezus dyskryminował kobiety, czy raczej dawał im wolność i szacunek?”. Albo: „Czy duch święty nie działa również poprzez kobiety?”. To zagadnienia, które wywołują silne emocje i mogą prowadzić do ciekawych dyskusji o równości w religii.
Jak Świadkowie Jehowy tłumaczą brak cudów i uzdrowień w swojej religii?
Chociaż Świadkowie podkreślają duchowe uzdrowienie poprzez poznanie prawdy biblijnej, ich wspólnota nie praktykuje cudów ani uzdrowień, jakie znamy z opisów biblijnych. Brak takich zjawisk może budzić pytania o obecność działania Ducha Świętego w ich organizacji.
Warto zapytać: „Czy organizacja, która twierdzi, że jako jedyna jest prawdziwa, nie powinna mieć widocznych znaków Bożego działania?”. Lub: „Dlaczego wśród was nie ma uzdrowień, tak jak wśród pierwszych chrześcijan?”. Te pytania mogą zachęcić rozmówcę do zastanowienia się nad duchową mocą organizacji.

Cześc nazywam sie Rafał Żurek i zapraszam na mojego bloga. Poruszam w nim tematy stylu, relacji, motywacji i życia codziennego z męskiej perspektywy. Lubię pisać konkretnie, bez owijania w bawełnę – zawsze szczerze i z dystansem.